Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Dworzec PKP i centra przesiadkowe
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61
Leszek


CYTAT
Kładka dla pieszych jest podłączona do prądu?



Fot. Tomasz Wajsprych / Agencja


Ludzie wolą przechodzić przez tory, niż korzystać z kładki dla pieszych, do której podpięta jest linia elektryczna dla pobliskiego zakładu. - Pozwoliliśmy na takie rozwiązanie tylko tymczasowo. Niedługo kable zostaną wymontowane - mówią kolejarze. A póki co pasażerowie mają po prostu uważać.

Mało kto pamięta, kiedy kładka nad torami w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach była remontowana. Nie wiadomo nawet, jakiego była koloru, bo farbę pokryła rdza. Drewniane schody skrzypią przy każdym kroku, a ludzie potykają się o wystające z podłogi kawałki żelastwa. Jakby tego było mało, kilka miesięcy temu na siatce zabezpieczającej kładkę zawisły tabliczki z wizerunkiem trupiej czaszki i zakazem dotykania burt. Okazało się, że zamontowano tu kabel niskiego napięcia. Został wepchnięty do dziurawej metalowej rurki i przylutowany po jednej stronie kładki.

- To jakiś poroniony pomysł. Jak mam przejść na drugą stronę torów, skoro kładka jest pod prądem. A jak się przewrócę albo przypadkowo czegoś dotknę? Wolę już iść po torach! - denerwuje się Irena Bańka, mieszkanka Ząbkowic.

Zamiast po kładce torami zazwyczaj przechodzi też pan Aleksander z Dąbrowy Górniczej. - Raz złapała mnie Straż Ochrony Kolei. Chcieli wlepić mi mandat, ale pokazałem im kabel na kładce i odpuścili. Ja miałem szczęście, bo trafiłem na normalnych strażników, ale wielu moim znajomym nie udało się wytłumaczyć SOK-istom, że po torach nie idą na skróty, ale dlatego że boją się korzystać z kładki - mówi mężczyzna, który napisał już skargę do władz miasta.

- To nie nasz problem, bo kładką administruje kolej. Zwracaliśmy im uwagę na jej fatalny stan techniczny, ale bez odzewu. Pewnie skończy się tak jak z podobną kładką w centrum miasta. Zamiast ją wyremontować, kolej ją rozbierze - mówi Bartosz Matylewicz z biura prasowego dąbrowskiego magistratu.

Po interwencjach mieszkańców kładką zajął się Helmut Klabis, dyrektor ds. technicznych Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Częstochowie. Zlecił natychmiastową kontrolę. - Do kładki rzeczywiście podpięta jest linia elektryczna. To awaryjne zasilanie pobliskiego zakładu przemysłowego. Pozwoliliśmy na takie rozwiązanie tylko tymczasowo. Niedługo kable zostaną wymontowane. Dyrekcja zakładu zapewniła nas jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla przechodzących - mówi Klabis.

Dodaje, że w przyszłym roku felerna kładka zostanie wpisana na listę obiektów do natychmiastowego remontu. Kolei ją pomaluje, naprawi schody, wymieni podłogę i załata wszystkie dziury. - Do tego czasu ludzie mu2szą po prostu uważać - radzi Klabis.

Milena Nykiel, Gazeta.pl Katowice


Kładka jest istotnie w fatalnym stanie, ale jej kolor widać nawet na zdjęciu laugh.gif
kwintosz
Prędzej ją rozbiorą niż wyremontuja - jak w centrum laugh.gif W końcu tak lepiej..
Leszek
CYTAT(kwintosz @ czw, 12 lis 2009 - 12:03) *
Prędzej ją rozbiorą niż wyremontuja - jak w centrum laugh.gif W końcu tak lepiej..


Tak najprościej, ale może jednak ktoś w pekape pomyśli - w końcu ruch pociągów w Ząbkowicach jest o wiele większy niż w centrum.
lilith_88
dzisiaj bylo o tym nawet w Teleekspresie ... ładna antyreklama dla Dąbrowy...
Reaper
Kabel odcięli wczoraj koło południa.

Tyle, że kładka była połączona nim z resztkami huty, od kiedy pamiętam i jakoś nic się nikomu nie stało.
Co do stanu kładki to faktycznie jest średni - trochę przymrozi lub przysypie śniegiem i można się zabić...
Łukasz 1212
CYTAT(lilith_88 @ czw, 12 lis 2009 - 18:57) *
dzisiaj bylo o tym nawet w Teleekspresie ... ładna antyreklama dla Dąbrowy...

rzeczywiście to prawda ;]
http://www.tvp.info/teleexpress/wideo/12112009-1700
10 min 15 s
antyreklama dla Ząbkowic i pkp nie dla całej dąbrowy ;]
kwintosz
CYTAT
Więcej pociągów dla Załębiaków. Lepszy rozkład jazdy?

Od 13 grudnia po torach w regionie będzie kursować więcej pociągów spółki PKP Przewozy Regionalne. Najwięcej, bo 27 kursów, przybędzie na biegnących przez Dąbrowę, Będzin i Sosnowiec trasach Częstochowa - Gliwice i Gliwice - Częstochowa.

Dodatkowe połączenia to nie jedyne udogodnienie dla pasażerów. Ułatwieniem dla podróżnych będzie też nowy rozkład jazdy, który wprowadza kursy w stałych, godzinowych odstępach. Dla przykładu: pociągi z Częstochowy będą odchodzić 40 minut po pełnej godzinie. Odjazdy z Gliwic zaplanowano 56 minut po pełnych godzinach. W okresie porannego i popołudniowego szczytu częstotliwość kursowania zaplanowano w cyklu półgodzinnym.

Wkrótce nowy, dokładny rozkład jazdy ma pojawić się na stacjach kolejowych oraz w Internecie na stronie www.rozklad-pkp.pl.

Łącznie po torach województwa będzie poruszać się 651 pociągów regionalnych, o 100 więcej niż obecnie.

Zdaniem władz spółki, w której 9,2% ma samorząd wojewódzki, zmiany w rozkładzie jazdy to początek walki o odzyskanie pasażerów. Kolej stawia sobie za cel utrzymanie pozycji podstawowego środka transportu publicznego w województwie. Poprawą jakości usług, dostępnością i punktualnością ma przyciągnąć do siebie nowych klientów. Najbliższe miesiące pokażą, z jakim efektem uda się zrealizować te zamierzenia.

UM Dąbrowa Górnicza


Fajnie dla studentów dojeżdżających do Gliwic. Ale to i tak trzeba oblukać na rozkładzie jazdy.
Swoją drogą w godzinach szczytu ok 14-16 zdarzało się że w ciągu 35 min jechały 3 pociągi (2 os. i regio). Takt co 30 min, nie jest więc jakiś szczególny.
Master
Najwięcej, bo 27 kursów, przybędzie na biegnących przez Dąbrowę, Będzin i Sosnowiec trasach Częstochowa - Gliwice i Gliwice - Częstochowa.


27 pociagow w ciągu dnia czy tygodnia bo troszke nie rozumiem wink.gif
Reaper
Master, +27 w ciągu dnia? Korki by się na torach porobiły wink.gif

Można kilka kursów dołożyć, ale głównie PKP powinno zastanowić się nad zarządzaniem swoją flotą TGV. Przykład:
Pociąg nr 44126: Katowice (06:20) - Częstochowa (07:41). Dzieci do szkół, studenci na uczelnię, ludzie do pracy, a kochane PKP puszcza 1 skład i w Zawierciu już się robi niezbyt przyjemnie...
Pociąg nr 70023: Częstochowa (15:20) - Bielsko-Biała (17:52). To co wyżej + pociąg przyśpieszony, również jeden skład.
Dla odmiany można podać kilka pociągów do/z Częstochowy (np. między 9 a 12), kiedy to PKP ku uciesze kilkunastu osób puszcza 2 składy...
:)
Oczywiscie dziennie smile2.gif


A wczesniej pojawilo sie wiecej info

CYTAT


Będzie więcej pociągów

Michał Wroński

2009-12-01 03:03:13 , Aktualizacja 2009-12-01 09:15:38
Więcej połączeń, bardziej przejrzysty układ kursowania, przy nieznacznie zwiększonej dotacji - tak samorządowcy i szefostwo śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych reklamują przyszłoroczny rozkład jazdy pociągów w regionie.

- To krok w dobrym kierunku. Obawiam się tylko, aby w ciągu roku ponownie nie skreślono z rozkładu dodanych teraz połączeń, kiedy okaże się, że kolejarze znowu muszą szukać oszczędności - komentuje Stanisław Sobczyk ze Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska.

Nowy rozkład jazdy Przewozów Regionalnych zacznie obowiązywać 14 grudnia. Za kilka dni jego pełna wersja trafi na internetową stronę przewoźnika. Po tym, jak w ubiegłym roku kolejarze wycięli z rozkładu ponad pięćdziesiąt połączeń, pasażerowie byli pełni obaw, tym bardziej, że przedstawiciele samorządu wojewódzkiego wyraźnie podkreślali, iż nie zamierzają zwiększać dotacji, przyznawanej na funkcjonowanie przewozów regionalnych. Ostatecznie marszałek nie do końca dotrzymał słowa - w przyszłym roku Przewozy Regionalne dostaną z budżetu województwa 110 milionów złotych (o 10 mln zł. więcej niż w tym roku). W zamian za to kolejarze zobowiązali się wypuszczać codziennie w trasę 651 pociągów - o równe sto więcej niż obecnie. Największą poprawę mają odczuć podróżni na linii Gliwice - Częstochowa, gdzie od 13 grudnia przybędzie 27 połączeń (w tym 6 pospiesznych). - Dzięki pociągom "Flirt" podróż z Katowic do Częstochowy trwać będzie godzinę i dziesięć minut - zapowiada dyrektor Gardoń.

Większą liczbę pociągów zauważyć będzie można też na trasie Katowice - Rybnik (22 połączenia), Katowice - Kluczbork (12 połączeń), Gliwice - Bytom i Cieszyn - Oświęcim. Turystom łatwiej będzie dojechać w Beskidy - na linii z Katowic do Zwardonia pojawi się pięć dodatkowych pociągów (kolejarze wycofali się też z pomysłu zakończenia niektórych połączeń na tej linii w Rajczy), sześć nowych kursów obsługiwać będzie linię Bielsko - Wadowice, o dwa połączenia więcej będą mieli też do dyspozycji jadący z Górnego Śląska do Wisły.

Znikną natomiast trzy pociągi relacji Inowrocław - Herby Nowe, które zdaniem urzędników marszałka cieszyły się znikomym zainteresowaniem pasażerów. O osiem zmniejszy się też liczba połączeń między Tychami a Katowicami. Na pocieszenie pasażerowie będą mieli pewność, iż pozostałe składy kursować będą w równych, 30-minutowych odstępach. Podobną zasadę wprowadzono też na liniach z Częstochowy do Koluszek, Kielc, Opola (przez Lubliniec) i Gliwic; z Katowic do Krakowa, Kluczborka i Rybnika; z Gliwic do Bytomia, Kędzierzyna Koźla i Strzelec Opolskich, a także z Raciborza do Kędzierzyna. Komplet informacji pasażerowie mają dostać za kilka dni, gdy rozkład jazdy trafi na stronę internetową śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych. Kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy po cenie druku (tj. 1 - 1,5 zł.) będzie można też kupić w wersji papierowej.

Być może w ciągu roku dojdzie jeszcze do pewnych zmian w rozkładzie. Marszałek woj. śląskiego Bogusław Śmigielski przyznał bowiem, iż ma do dyspozycji rezerwy finansowe z Funduszu Kolejowego. Ich uruchomienie uzależnia jednak od skuteczności poczynań samych kolejarzy.

- Te środki uruchomię dopiero wówczas, kiedy zauważę wyraźną poprawę jakości usług świadczonych przez Przewozy Regionalne - zastrzega marszałek Śmigielski.


CYTAT


W nowym rozkładzie jazdy przybędzie sto pociągów
Tomasz Głogowski
2009-11-30, ostatnia aktualizacja 2009-11-30 19:12

Nie boję się powiedzieć, że dokonaliśmy rewolucji na torach - powiedział w poniedziałek Przemysław Gardoń, nowy dyrektor Przewozów Regionalnych w Katowicach. Rzeczywiście, będzie nieco lepiej, niż było i od 13 grudnia na tory w woj. śląskim wyjedzie 651 pociągów. O 100 pociągów więcej niż obecnie.


Nowy rozkład jazdy pociągów zacznie obowiązywać od 13 grudnia
Nowy rozkład idealny nie jest, ale zmiany na lepsze widać gołym okiem. Po pierwsze, liczba połączeń na najbardziej popularnych trasach zwiększy się od 10 do 12 proc. Zmiany najbardziej odczują pasażerowie podróżujący na odcinku Gliwice - Katowice - Częstochowa, gdzie od 13 grudnia pojawi się 27 dodatkowych połączeń, w tym 6 pośpiesznych obsługiwanych flirtem (pociąg zostanie przesunięty z trasy Tychy Miasto - Katowice).

22 pociągi przybędą na trasie Katowice - Rybnik - Racibórz oraz Katowice - Chałupki, sześć więcej będzie jeździć między Bytomiem a Gliwicami. Cieszyć mogą się mieszkańcy Zwardonia, bo Przewozy Regionalne wycofały się z planów skrócenia niektórych relacji do Rajczy.

Plusem w nowym rozkładzie będzie stały takt (co 15 i 30 minut) kursowania pociągów na 11 trasach. Ta sztuka udała się m.in. pomiędzy Katowicami a Rybnikiem, Tychami Miastem - Katowicami, Gliwicami i Bytomiem oraz Katowicami i Krakowem.

Z powodu przeniesienia jednego z czterech flirtów na inną trasę, liczba połączeń Tychów Miasto z Katowicami zmniejszy się o osiem kursów dziennie. Przewozy Regionalne zapewniają, że pasażerowie tego nie odczują, bo siatkę połączeń skonstruowano tak, by najwięcej kursów było rano i wieczorem, gdy ludzie jadą do pracy i z niej wracają.

Ograniczenie kursowania flirtów to pewne zaskoczenie, bo do tej pory Szybka Kolej Miejska z Tychów do Katowic stawiana było za wzór nowoczesnego myślenia o transporcie publicznym. Marszałek Bogusław Śmigielski przekonuje jednak, że zaważyła ekonomia. Pasażerów na tej trasie jest mniej, niż się spodziewano.

Jeśli chodzi o złe informacje, najgorsza jest ta o spodziewanej w przyszłym roku podwyżce cen biletów. Nieoficjalnie wiadomo, że PKP SA domaga się od władz województwa wzrostu od 6 do 8 proc. - Na razie nie zamierzamy ulegać. Chyba, że nowy rozkład nie przyniesie spodziewanych rezultatów, wtedy będziemy musieli przemyśleć sprawę - przyznaje marszałek Bogusław Śmigielski.
xMarcinx
To teraz dopiero bedzię dramat przedostać się przez tory autem..
Sebastian22
CYTAT(xMarcinx @ sob, 05 gru 2009 - 09:46) *
To teraz dopiero bedzię dramat przedostać się przez tory autem..

Zawsze można jechać przez Graniczną i estakadą wink.gif
Bartek
Wracałem dzisiaj z pracy z Katowic flirtem, odjazd z Katowic 16:28 przyjazd do centrum D.G. 16:47, ludzi było w miarę dużo, ale nikt nie stał smile2.gif Jak dla mnie to super dojazd z Katowic, raczej porzucam powrót z Katowic po pracy 831... biggrin.gif

No i co ciekawe to na przystanku tramwajowym w centrum pojawiła się reklama PKP PR, tak to wygląda (sorki za jakość)

Zibar
CYTAT
RUSZA PROGRAM MODERNIZACJI DWORCÓW KOLEJOWYCH
PAP, TVS, 2009-12-14 14:55

256 mln zł z budżetu państwa, funduszy unijnych i środków własnych grupy PKP pochłoną w przyszłym roku prace przy modernizacji polskich dworców kolejowych.

To początek wieloletniego programu, który - jak mówił w poniedziałek w Katowicach wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt - ma sprawić, że dworce przestaną być "narodowym wstydem" Polaków.

Wiceminister poinformował, że w przyszłorocznych wydatkach
na ten cel 102 mln zł to środki budżetowe, a pozostała część - środki kolei oraz pieniądze unijne, przeznaczone na modernizacje dworców we Wrocławiu, Krakowie i Gdyni.

Engalhardt przypomniał, że program modernizacji dworców został pomyślany tak, by miał stałe źródła finansowania. M.in. ustawę o transporcie kolejowym zmieniono tak, by możliwe było wsparcie inwestycji dworcowych publicznymi środkami. Zmieni się też sposób zarządzania dworcami, a część kosztów będą pokrywać przewoźnicy kolejowi.

- W pierwszym kwartale 2010 r. chcemy powołać spółkę Dworce Kolejowe z dynamicznym zarządem, która zajmie się zarządzaniem dworcami. Zamierzamy też wdrożyć ustawę, wprowadzającą opłatę dworcową od przewoźników - powiedział wiceminister.

Taki model ma służyć stabilizacji finansowej dworców, które będą pozyskiwać środki z dwóch źródeł - komercyjnego wykorzystania powierzchni oraz opłaty wnoszonej przez przewoźników. Według Engelhardta, opłata ta nie będzie wygórowana, powinna jednak dawać ok. 200-300 mln zł rocznie na bieżące utrzymanie dworców, prace konserwacyjne itp.

- Do tego rząd będzie dokładał co roku dotacje na inwestycje oraz środki unijne. Zaczynamy w przyszłym roku od ponad 250 mln zł; jeżeli zostanie to utrzymane z tendencją rosnącą, w ciągu ok. 10 lat powinniśmy odmienić oblicze dworców - ocenił wiceminister.

Również w przyszłym roku, ze środków spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, ma rozpocząć się wart 60 mln zł remont infrastruktury (perony i prowadzące na nie tunele) dworca w Katowicach. Prace mają przebiegać równolegle z budowę nowego gmachu samego dworca i zagospodarowaniem terenu wokół niego. To drugie przedsięwzięcie za 240 mln euro zrealizuje hiszpańska firma Neinver.

Według wcześniejszych informacji
PKP, realizowana ze środków UE modernizacja dworców w Krakowie, Wrocławiu i Gdyni zakończy się w 2012 r. Sześć dworców będzie przebudowanych ze środków prywatnych. Oprócz Katowic ma to być dworzec Warszawa Zachodnia, trwają też rozmowy na temat podobnych projektów
w Łodzi, Poznaniu, Szczecinie i Sopocie. Dodatkowo 33 dworce, położone przy przeznaczonych do modernizacji liniach kolejowych, będą remontowane dzięki środkom budżetu państwa.

Strategię modernizacji i komercjalizacji dworców kolejowych na najbliższe lata zarząd PKP przyjął w połowie tego roku. Zakłada ona, że w kilkuletniej perspektywie wiele dworców stanie się nowoczesnymi węzłami komunikacyjnymi, wzbogaconymi o nowe usługi - handlowe, usługowe, restauracyjne itp.

W Polsce jest ponad 2,6 tys. dworców, z czego ok. 1,2 tys. czynnych. PKP jest właścicielem
przeważającej większości z nich i zarazem zarządcą nieruchomości. Ok. 100 dworców przekazano w wieloletnią dzierżawę lub sprzedano samorządom.


W przygotowanym w grupie PKP planie
dotyczącym dworców znalazło się 1010 czynnych obiektów. 24 z nich to ponadregionalne węzły przesiadkowe, gdzie jeżdżą m.in. pociągi międzynarodowe. 95 to węzły regionalne, 172 lokalne, a 719 to pozostałe niewielkie dworce.

PKP zamierza kontynuować proces przekazywania dworców chętnym do tego samorządom oraz szukać partnerów do modernizacji tych obiektów. Środki publiczne nie mają służyć utrzymaniu dworców, a jedynie ich modernizacji. Oprócz pieniędzy z budżetu i UE mogą to być także fundusze samorządów, a także partnerów prywatnych.


to jeśli ustawa była przyjęta w połowie roku i zakłada wsparcie środkami publicznymi oraz przejmowanie dworcy, to dlaczego nasz UM o tym nie wiedział i we wrześniu odłożyli plany modernizacji okolic dworca?
Reaper
Te Flirt'y to chyba tylko na trasie super-przyśpieszonej jeżdżą. Brawa dla PKP za super-przyśpieszony Częstochowa (09:29) > Katowice. Wsiadło w Częstochowie kilka osób, z czego większa połowa pragnęła wysiąść w Poraju, a tu zonk... I nie żebym szczególnie narzekał, bo moją mieścinę, Ząbkowice, też olał, ale skoro TLK się u mnie zatrzymuje (Łódź/Kraków/Bielsko) to dlaczego nie Regio? Przecież dworzec jest w lepszym stanie niż w centrum, a i ruch na nim większy wink.gif
kwintosz
Super przyśpieszony w sensie że co? Nie taki jak wcześniejsze Regio? Lubiłem nimi jeździć bo nie zatrzymywał się na stacjach gdzie mniej osób wysiada. A tak czy siak przeważnie parę minut po nim jechał normalny, więc i tłoków nie było. Zawsze to jakaś oszczędność czasu, jeśli ktoś akurat skorzysta.

Swoją drogą coś dużo w tym roku mówią o tym rozkładzie jazdy, TV, radio itp. Kiedyś to trzeba było wypatrywać na tablicy datę zmiany rozkładu i się pilnować.
Bartek
Dokładnie jest tak jak pisze Reaper, flirty i wyremontowane kible puszczają na super szybkie trasy z Katowic do Częstochowy m.in właśnie ten o 16:28 który ma trasę (Katowice - Sosnowiec - Będzin Miast - Dąbrowa G. - Zawiercie - Myszków - Częstochowa Raków - Częstochowa Osobowa) Dzisiaj flirt był zapełniony w 100% ale tak że wszyscy siedzieli.

To że ludzie się mylą i wsiadają do złych pociągów to jest tylko i wyłącznie ich wina. Wiszą rozkłady, w kasie można za darmo dostać rozkład z Katowic na jedną trasę. Więc czego więcej oczekiwać?
Reaper
@Kwintosz, zwykłe Regio - Sergio pozostały (a przynajmniej część). Dodali SuperPrzyśpieszone Flirty (trasa podana przez Bartka).

@Bartek, czego więcej się spodziewać? Informacji. Nie każdemu przyjdzie do głowy, że wraz z nowym rozkładem, PR sobie wymyślą zmianę przystanków. Darmowy rozkład jazdy? Czasami człowiek nie ma czasu i śpieszy się na pociąg. A jak już jakaś babcia/dziadek go dostaną to powątpiewam w to, że bez problemu odczytają te małe cyferki wink.gif

Ehh, o PKP można tak godzinami, szkoda, że nie tylko o dobrych stronach...
Bartek
CYTAT(Reaper @ śro, 16 gru 2009 - 19:18) *
@Bartek, czego więcej się spodziewać? Informacji. Nie każdemu przyjdzie do głowy, że wraz z nowym rozkładem, PR sobie wymyślą zmianę przystanków. Darmowy rozkład jazdy? Czasami człowiek nie ma czasu i śpieszy się na pociąg. A jak już jakaś babcia/dziadek go dostaną to powątpiewam w to, że bez problemu odczytają te małe cyferki wink.gif

Ehh, o PKP można tak godzinami, szkoda, że nie tylko o dobrych stronach...


Walisz stereotypami i tyle. PR w naszym regionie naprawdę nie jest złe, proponuję pojeździć sobie Kolejami Mazowieckimi i poobserwować jaki bałagan tam panuje, nie mówiąc już o ścisku w poszczególnych składach. Ja mimo wszystko dostrzegam pozytywy zmian, a po co mam szukać błędów i zaniedbań? Mi szkoda czasu, zdrowia i dobrego samopoczucia żeby myśleć sobie jakie to PR są złe smile2.gif
:)
CYTAT


Duże prędkości nie na śląskich torach

Michał Wroński

2009-12-15 00:28:12 , Aktualizacja 2009-12-15 11:24:51
Za kilka lat pociągi z Katowic do Krakowa mają mknąć 160 kilometrów na godzinę, a na trasie do Warszawy jeszcze szybciej. Tylko w samym centrum aglomeracji po staremu będą się wlec po zdezelowanych torowiskach. Ich modernizacja kosztowałaby majątek, a zysk byłby niewielki - tłumaczą kolejarze.
Prezes Polskich Linii Kolejowych Zbigniew Szafrański, który z wiceministrem infrastruktury Juliuszem Engelhardtem spotkał się wczoraj z dziennikarzami na katowickim dworcu, nie ukrywał, że stan torowisk jest fatalny.

- Od kilkunastu lat pieniądze szły głównie na budowę dróg, a infrastruktura kolejowa ulegała postępującej degradacji. Żeby teraz doprowadzić ją do europejskiego poziomu, będziemy potrzebowali 15 lat - przyznał prezes Szafrański.

Zapowiedzią zmian na lepsze miała być przeprowadzona w tym roku modernizacja Centralnej Magistrali Kolejowej prowadzącej z Zawiercia do Warszawy. Za sprawą katowickiego zakładu PLK wyremontowano też torowiska między Dąbrową Górniczą a Katowicami Zawodziem. Efekt? Przejazd z Górnego Śląska do stolicy zajmuje dziś około 2,5 godz. (o ok. 20 minut krócej niż rok temu). Zapowiadane na przyszły rok kolejne remonty mogą okresowo ponownie wydłużyć czas przejazdu o 10-15 minut, ale w ciągu dwóch lat CMK przystosowana będzie do jazdy z prędkością ponad 200 km/godz. ( trzeba zastąpić wiaduktami skrzyżowania z drogami i wprowadzić elektroniczny system kontroli maszynisty). - Myślimy nad związaniem CMK z systemem kolei dużych prędkości, gdzie pociągi osiągałyby prędkość 300 kilometrów na godzinę - tłumaczył szef PLK.

Inwestycje szykują się też na liniach z Gliwic do Opola i z Katowic do Krakowa. Na tej pierwszej PLK chce w przyszłym roku rozpocząć modernizację na trasie przez Strzelce Opolskie, aby docelowo poprowadzić tędy szybkie połączenie z Górnego Śląska do Wrocławia (zrezygnowano z wariantu przez Kędzierzyn-Koźle ze względu na duże obciążenie tego odcinka ruchem towarowym). Nieco później ma ruszyć lifting trasy do Krakowa, której obecny stan sami kolejarze określają jako agonalny (pokonanie 75 km zajmuje blisko dwie godziny). Inwestycja będzie finansowana z unijnych środków w ramach programu Infrastruktura i Środowisko. W przyszłym roku będą ogłoszone przetargi, dwa lata później pociągi powinny już mknąć do Krakowa 160 km/godz. Dobrych wieści szefostwo PLK nie przywiozło natomiast dla pasażerów, którzy jeżdżą pociągiem w obrębie samej aglomeracji i klną na żółwie tempo takiej podróży (osobowy z Gliwic do Katowic jedzie ok. 35 minut).

- Nie stać nas na przeprowadzenie modernizacji tego odcinka. Jest dużo estakad, nie bardzo jest gdzie przesunąć tory, bo ugrzęźlibyśmy w wymaganiach środowiskowych, a koszty sięgnęły kilkuset milionów - powiedział Zbigniew Szafrański. Jego zdaniem wątpliwy jest również sens takiego remontu. - Z Sosnowca do Gliwic pociągi jadą 30 minut, po modernizacji w 24 minuty. Pociągi osobowe by tego nie odczuły, bo nie miałyby się kiedy rozpędzić - dodaje.
Na remont linii kolejowych w regionie potrzeba 3 mld zł.
Dave
Tak taaak, TERAZ Z Sosnowca do Gliwic 30 minut! ROTFL! A nieco wyżej napisane jest jak byk, że z Katowic do Gliwic osobówka jedzie 35 minut! laugh.gif
bzenek
CYTAT(Reaper @ wto, 15 gru 2009 - 23:03) *
Brawa dla PKP za super-przyśpieszony Częstochowa (09:29) > Katowice. Wsiadło w Częstochowie kilka osób, z czego większa połowa pragnęła wysiąść w Poraju, a tu zonk...

A to już nie oznacza się kursów pospiesznych czerwonym kolorem na rozkładzie ?

CYTAT(Bartek @ czw, 17 gru 2009 - 01:52) *
Walisz stereotypami i tyle. PR w naszym regionie naprawdę nie jest złe,
dostrzegam pozytywy zmian

Ja pociągiem od dawna nie jeżdżę ale dziś byłem świadkiem kupowania biletów na stacji Mysłowice.

Żaden z kilku podróżnych nie rozumiał co to są te TLK, regioekspres, i inne. A już największe zaskoczenie zaskoczenie wywołał fakt, że do Dębicy ostatnio płacili mniej za pospieszny niż teraz za TANIE Linie Kolejowe. smile.gif

Generalnie nie wróżę PKP sukcesu na bazie tych ostatnich reform.

CYTAT(Zibar @ wto, 15 gru 2009 - 09:51) *
CYTAT
RUSZA PROGRAM MODERNIZACJI DWORCÓW KOLEJOWYCH
PAP, TVS, 2009-12-14 14:55


to jeśli ustawa była przyjęta w połowie roku i zakłada wsparcie środkami publicznymi oraz przejmowanie dworcy, to dlaczego nasz UM o tym nie wiedział i we wrześniu odłożyli plany modernizacji okolic dworca?

A co ma jedno z drugim wspólnego ? blink.gif
Reaper
CYTAT(bzenek @ czw, 24 gru 2009 - 15:31) *
CYTAT(Reaper @ wto, 15 gru 2009 - 23:03) *
Brawa dla PKP za super-przyśpieszony Częstochowa (09:29) > Katowice. Wsiadło w Częstochowie kilka osób, z czego większa połowa pragnęła wysiąść w Poraju, a tu zonk...

A to już nie oznacza się kursów pospiesznych czerwonym kolorem na rozkładzie ?


Oznacza się, ale akurat FLIRT to coś między przyśpieszonym, a pośpiesznym. I faktycznie, mógłby być dla niego zarezerwowany jakiś kolorek, może zielony? Taki ekologiczny wink.gif

W Zawierciu ostatnio zauważyłem na tablicy nowy rodzaj pociągów - "Specjalny". Bądź tu teraz mądry... przyśpieszony, superprzyśpieszony, a może jakiś wynalazek TLK?

Co do wypowiedzi Bartka:
To nie jest tak, że walę stereotypami. Płacę - wymagam. I gu**zik mnie interesuje, że PKP&PR jest super wtedy, kiedy ja siedzę w domu, i tam, gdzie nigdy nie jeżdżę. Dla mnie ma być super za każdym razem jak zapłacę grubą kasę za bilet (zwłaszcza po podwyżkach...)
prezes
CYTAT(Reaper)
[...]
W Zawierciu ostatnio zauważyłem na tablicy nowy rodzaj pociągów - "Specjalny". Bądź tu teraz mądry... przyśpieszony, superprzyśpieszony, a może jakiś wynalazek TLK?
[...]

taki mały OT:
jak jakiś czas temu jeździłem jeszcze na Przystanek Woodstock pociągami, to te dodatkowe, specjalnie na woodstock też były opisywane na stacjach jako "specjalny" (płaciło się jak za osobowy, a zatrzymywał się tylko na kilku stacjach przez 600km), więc może trafiłeś właśnie na taki (jakaś wycieczka lub mecz - można przecież wynająć pociąg).
EOT
vacu
CYTAT(bzenek @ czw, 24 gru 2009 - 15:31) *
Ja pociągiem od dawna nie jeżdżę ale dziś byłem świadkiem kupowania biletów na stacji Mysłowice.

Żaden z kilku podróżnych nie rozumiał co to są te TLK, regioekspres, i inne. A już największe zaskoczenie zaskoczenie wywołał fakt, że do Dębicy ostatnio płacili mniej za pospieszny niż teraz za TANIE Linie Kolejowe. smile.gif

Generalnie nie wróżę PKP sukcesu na bazie tych ostatnich reform.

Też już od jakiegoś czasu nie jeżdżę ale był ostatnio w "Metro" artykuł o tych pociągach, wygląda na to, że jest teraz 100 rodzajów pociągów a do tego "tysioncpincetstodziewińcet" wink.gif rodzajów biletów, na niektóre trzeba "polować" paranoja kompletna. Również uważam to za nieudany ruch PKP, pociąg to nie kino, że mogę czekać na promocję, po prostu chcę dojechać z punktu A do B. A po tym artykule to mam wrażenie, że teraz w kasach PKP jest jak w kasach Real,- - ludzie płacąc zaczynają wyciągać stosik kuponików/taloników/bonów ze zniżkami, punktami itd. i ani oni nie mogą się połapać co i jak ani kasjerki a reszta kolejki klnie na czym świat stoi biggrin.gif
xMarcinx
Najlepsze jest, ze teraz nawet nie sposób prawie kupic bilet tam i z powrotem - trzeba znac godzine wyjazdu i powrotu i musi byc to max 2h po dotarciu.. dopiero w katowicach dostałem zwykły (czyli po staremu) tam i z powrotem..
prezes
orientujecie się może jaki jest status budynku dworca w gołonogu? to jest zabytek? PKP ma jakieś plany w związku z nim? czy jest możliwość dzierżawy(kupna) tego obiektu od PKP na działalność komercyjną?

nie wiem czy było, ale przy okazji znalazłem oferte dworca w centrum: http://www.pkp-nieruchomosci.pl/article/of...offer_show/1391
Łukasz 1212
Drugim zabytkiem dzielnicy jest pochodzący z II poł. XIX wieku dworzec, wybitny przykład architektury kolejowej, w którym mieściły się dwie restauracje - Gołonóg był ważną stacją przesiadkową obsługując duży ruch pasażerski - tu kończyły się tory kolei dąbrowsko-iwangorodzkiej bezpośrednio łączącej Zagłębie Dąbrowskie z Cesarstwem Rosyjskim. Przy budynku dworca do dziś rośnie szpaler potężnych pomnikowych topoli późnych
@ źródło Wikipedia

2 zdanie w Wikipedii o naszym Gołonogu ;] Zgaduje że jest zabytkiem ponieważ ogólnie Ząbkowice, Gołonóg i pewnie w Centrum budynek było to budowane za czasów koleji Wiedeńskiej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Go%C5%82on%C3..._G%C3%B3rnicza)
Leszek
Dworzec w Gołonogu nie jest wpisany do rejestru zabytków (żaden z dąbrowskich dworców nie jest), więc nie jest zabytkiem w sensie prawnym - co najwyżej w potocznym znaczeniu.

Dworzec w Ząbkowicach i w Dąbrowie Górniczej (ten bliżej peronu) pochodzą z drugiej połowy XIX wieku (ząbkowicki jest starszy), czynny dworzec w Dąbrowie pochodzi z początku XX wieku.
:)
CYTAT


Śląskie ma własną kolej. Do flirtów dołączą elfy
Tomasz Głogowski
2010-04-08, ostatnia aktualizacja 2010-04-08 20:01

Od czwartku województwo śląskie ma własną spółkę kolejową. Powstała, bo Przewozom Regionalnym grozi upadłość. - Jeżeli spełni się czarny scenariusz, będziemy przygotowani na przejęcie linii - zdradza marszałek Bogusław Śmigielski.

15 mln zł, cztery flirty oraz ogromne poparcie władz województwa - tym wszystkim dysponują na początek Koleje Śląskie, nowa spółka powołana w czwartek przez województwo śląskie. Do tej pory urzędnicy zapewniali, że firma będzie tylko uzupełniać ofertę Przewozów Regionalnych i jeździć na trasach, gdzie tradycyjnemu przewoźnikowi nie opłaca się tego robić. W czwartek okazało się jednak, że Koleje Śląskie będą miały dużo poważniejsze zadania. Spółkę powołano w trybie awaryjnym, na wypadek, gdyby Przewozy Regionalne (zadłużone na ponad 400 mln zł) ogłosiły w połowie roku upadłość.

Takie zagrożenie jest realne, rząd przygotował już nawet specjalną ustawę na ten temat. - Jeżeli czarny scenariusz się spełni, chcemy być na to przygotowani. Nawet gdyby zaistniała potrzeba przejęcia niektórych linii, by zapewnić ciągłość transportu pasażerskiego - zapewnia marszałek Śmigielski.

Z tego też powodu urzędnicy starają się, aby Koleje Śląskie szybko dostały niezbędną licencję na przewóz pasażerów oraz certyfikat bezpieczeństwa. Procedura trwa zazwyczaj dwa lata, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że spółka może dysponować tymi dokumentami już w tym roku. Szybko wyłonione zostaną też władze spółki. W przyszłym tygodniu powołani zostaną jej prezes, trzej członkowie rady nadzorczej oraz prawdopodobnie trzech, czterech pracowników merytorycznych. - Im szybciej, tym lepiej - mówi Łukasz Czopik, sekretarz województwa.

Na początek Koleje Śląskie mają dysponować czterema flirtami. Dołączy do nich osiem elfów, które województwo kupi za 187 mln zł od bydgoskiej Pesy. Pierwszy elf z barwami województwa śląskiego zaprezentowany zostanie na czerwcowych targach w Berlinie, a na Śląsk przyjedzie być może już w październiku.

Niewykluczone, że województwo kupi też 10 starszych elektrycznych składów, dzięki czemu spółka mogłaby jeździć na najbardziej uczęszczanych trasach w regionie - z Gliwic do Częstochowy czy z Częstochowy do Bielska-Białej. Planowane jest też uruchomienie szybkiego połączenia z Tychów przez Katowice i Sosnowiec do Dąbrowy Górniczej. Koleje Śląskie chcą też w przyszłości obsługiwać połączenia z innymi regionami, m.in. z Krakowem.

Śmigielski zapewnia, że Koleje Śląskie nie będą konkurować z Przewozami Regionalnymi, których województwo jest współwłaścicielem. - W ten sposób działalibyśmy na szkodę własnej spółki - mówi marszałek i dodaje, że możliwy jest też inny scenariusz: jeżeli Przewozy Regionalne będą dobrze wywiązywać się ze swoich zadań, działalność Kolei Śląskich może zostać zawieszona.


CYTAT




Pasażerowie się boją, administratorzy się dziwią

Katarzyna Domagała

Wczoraj 00:14:07
W Ząbkowicach mieszkańcy, którzy chcą z dworca wejść na perony lub przejść na drugą stronę miasta, muszą korzystać ze starej, zniszczonej kładki. Konstrukcja, a zwłaszcza stare drewniane schody aż proszą się o remont.

- Wszystko się trzęsie, a na schody strach wchodzić. Po prostu boję się z tego przejścia korzystać. Żeby dojść na drugą stronę miasta, muszę iść ze trzy kilometry, bo bezpieczniej jest przejść tunelem, którym jeżdżą samochody - twierdzi mieszkanka Ząbkowic.

O przejściu w Ząbkowicach nieraz już było głośno w mediach, które po interwencjach mieszkańców wskazywały jego wady. Ludzie twierdzą, że kładki nie remontowano od ponad 20 lat. Jej zarządcą są Polskie Linie Kolejowe SA, Zakład Linii Kolejowych w Częstochowie i to na nich spoczywa obowiązek dbania o jej stan. Kolejarze jednak nie mają sobie nic do zarzucenia.

- W zeszłym roku stan kładki został dokładnie sprawdzony przez wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego oraz powołaną przez Zakład Linii Kolejowych komisję do spraw technicznych - podkreśla Helmut Klabis, zastępca dyrektora do spraw technicznych Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie. - Uznano wtedy, że sama konstrukcja jest bezpieczna, a jedyne braki wykryto w stanie podłoża oraz złym doborze siatek przeciwporażeniowych, co zostało natychmiast naprawione. Koszt tego remontu wyniósł około 18 tys. zł. Jeśli w naszym tegorocznym budżecie zostaną jakiekolwiek oszczędności, to jesienią przeznaczymy je na poprawienie estetyki kładki, odmalujemy ją i naprawimy wszelkie ubytki związane z jej codziennym użytkowaniem - dodaje Helmut Klabis.
Łukasz 1212
CYTAT(Leszek @ czw, 21 sty 2010 - 22:13) *
Dworzec w Gołonogu nie jest wpisany do rejestru zabytków (żaden z dąbrowskich dworców nie jest), więc nie jest zabytkiem w sensie prawnym - co najwyżej w potocznym znaczeniu.

Dworzec w Ząbkowicach i w Dąbrowie Górniczej (ten bliżej peronu) pochodzą z drugiej połowy XIX wieku (ząbkowicki jest starszy), czynny dworzec w Dąbrowie pochodzi z początku XX wieku.

Jeśli masz taką wiedzę to może popraw to na Wikipedii żeby nie wprowadzać następnych młodych osób w błąd. Taki mały czyn społeczny ?
Leszek
Sprawa dyskusyjna czy ten wpis należy poprawiać - przecież napisałem, że w znaczeniu potocznym gołonoski dworzec może być zabytkiem. Info w wikipedii jest może mało precyzyjne, ale nie błędne.
Bartek
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...
Leszek
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 14:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...


Czyli ostatnia czynna kasa została w Ząbkowicach? Czy tam już wcześniej zamknęli?
Kamil_
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 14:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...


Ja pierdziele... :/
vacu
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 13:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...

Hehe czyżby tym samym problem dąbrowskiego dworca sam się powoli rozwiązywał? blink.gif
Adams
a tak serio serio
jak zamknęli kasę w gołonogu jak wsiadłem do pociągu to konduktor policzył mi bilet z opłatą dodatkową, biletu nie przyjąłem... jestem ciekaw czy teraz konduktorzy są powiadomieni o tej sytuacji
kursor
CYTAT(vacu @ nie, 11 kwi 2010 - 14:41) *
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 13:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...

Hehe czyżby tym samym problem dąbrowskiego dworca sam się powoli rozwiązywał? blink.gif


podstawowych funkcji ten budynek już nie spełnia, może trzeba się zastanowić jak powinien wyglądać peron i jego najbliższe otoczenie???
vacu
CYTAT(kursor @ pon, 12 kwi 2010 - 12:54) *
CYTAT(vacu @ nie, 11 kwi 2010 - 14:41) *
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 13:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...

Hehe czyżby tym samym problem dąbrowskiego dworca sam się powoli rozwiązywał? blink.gif


podstawowych funkcji ten budynek już nie spełnia, może trzeba się zastanowić jak powinien wyglądać peron i jego najbliższe otoczenie???

PKP PR ponoć chyli się ku upadkowi (czytałem, że PLK domagają się sporej kasy, której PR nie ma więc PLK grożą wywaleniem PR z torów podobnie jak z kas ostatnio), Intercity u nas i tak nie stają z tego co wiem więc może się okazać, że lada moment peron też nie będzie potrzebny wink.gif
xMarcinx
CYTAT(vacu @ pon, 12 kwi 2010 - 17:42) *
CYTAT(kursor @ pon, 12 kwi 2010 - 12:54) *
CYTAT(vacu @ nie, 11 kwi 2010 - 14:41) *
CYTAT(Bartek @ sob, 10 kwi 2010 - 13:53) *
Od poniedziałku 12.04.2010 kasa na dworcu w centrum będzie nieczynna. Taka kartka wisi na dworcu...

Hehe czyżby tym samym problem dąbrowskiego dworca sam się powoli rozwiązywał? blink.gif


podstawowych funkcji ten budynek już nie spełnia, może trzeba się zastanowić jak powinien wyglądać peron i jego najbliższe otoczenie???

PKP PR ponoć chyli się ku upadkowi (czytałem, że PLK domagają się sporej kasy, której PR nie ma więc PLK grożą wywaleniem PR z torów podobnie jak z kas ostatnio), Intercity u nas i tak nie stają z tego co wiem więc może się okazać, że lada moment peron też nie będzie potrzebny wink.gif


Ma kolej regionalna przejąc województwo slaskie - koleje silesia czy jakos tak wink.gif
Sebastian22
Spółka Koleje Śląskie właśnie powstała, będzie ona podobna choćby do Kolei Mazowieckich, jednakże czas rejestracji odpowiednich licencji trwa ok. 2 lata, w tym przypadku zapowiedziano jakoby spółka mogła je uzyskać jeszcze w tym roku, artykuły:

GW

silesia-region.pl

Onet.pl Biznes
Adams
CYTAT(Adams @ pon, 12 kwi 2010 - 10:16) *
a tak serio serio
jak zamknęli kasę w gołonogu jak wsiadłem do pociągu to konduktor policzył mi bilet z opłatą dodatkową, biletu nie przyjąłem... jestem ciekaw czy teraz konduktorzy są powiadomieni o tej sytuacji


a tak serio serio
wybrałem się w podróż do Gliwic, a konduktor niepowiadomiony o zamknięciu kasy dry.gif
dobrze że nie tylko ja musiałem kupić bilet, bo wątpię by mi uwierzył
:)
po prostu no comment lac.gif

CYTAT
idabrowa.pl

PKP zamknęło kasy biletowe
Redakcja: Lucyna Stępniewska
Dodany: 13.04.2010


Od kilku dni w budynku dworcowym PKP w centrum Dąbrowy Górniczej przy ul. Kolejowej, ku zaskoczeniu podróżnych, nieczynne są kasy biletowe.

Nieznane są powody zamknięcia kas, nie ma informacji czy kasy zostały zamknięte na jakiś określony czas czy już na stałe. Ponieważ decyzję tą podjęły władze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Katowicach, prezydent miasta, Zbigniew Podraza zwrócił się do dyrekcji tej instytucji z prośbą o wyjaśnienie sprawy i o ile będzie to możliwe przywrócenie funkcjonowania kas.

Zamknięcie kas biletowych zaskoczyło podróżnych, wywołując niezadowolenie z zaistniałej sytuacji i liczne skargi oraz interwencje w dąbrowskim magistracie. Kasy dawały bowiem możliwość nie tylko zakupienia biletów, ale także uzyskania podstawowych informacji z zakresu komunikacji kolejowej, co było szczególnie ważne dla osób starszych nie korzystających z udogodnień Internetu i osób podróżujących na krótkich trasach. Nie da się ukryć, że ponowne otwarcie kas biletowych byłoby najlepszym rozwiązaniem dla mieszkańców miasta.

O tym, czy tak się stanie poinformujemy po uzyskaniu informacji ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Katowicach.
lilith_88
otoż, kiedy w Sląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych pojawil sie nowy dyrektor, jego glownym celem bylo zwalnianie pracownikow kas. Nikt tego nie kontrolowal ile osob sie zwolnilo a ile potrzebnych jest do pracy w kasach.
No i pewnego pieknego dnia, gdy wydarzyl sie jakis wypadek, Szanowny Pan Dyrektor perzechadzal sie po dworcu w katowicach, zdzil sie ze sa TTTTAAAAAAAAKKKKKKKIIIIIIEEEEE kolejki, a otwarte sa tylko 2 kasy. Podszedl do starszego kasjera i sie pyta czemu tylko 2 kasy sa otwarte, a starszy kasjer mowi ze taka ma obsade na dzisiaj bo jest tylko tyle kasjerek. A SPD stwierdzil ze jego to nie interesuje i ze ma zrobic tak by byla pelna obsada. No i Panie kasjerki z Dąbrowy poszly do Katowic...

ale nie ma sie co przejmowac ze zamkneli kasy w DG poniewaz polityka SPD sprowadza sie do zamkniecia kas i wprowadzenia kas mobilnych u kierownikow pociagu... Takze zamkniecie kas w DG bylo tylko kwestia czasu(data juz byla wyznaczona) a sytuacja w Kato tylko to wszystko przyspieszyla.
Zibar
PKP powinno tą drogą (jedynie słuszną) iść dalej, po zamknięciu kas i poczekalni w DG, rozebrać peron, po peronie zlikwidować trakcję oraz tory, pociągi skierować przez Pyrzowice, a w śladzie dawnego torowiska można by spokojnie wybudować DTŚ-ke. Imho kolej już nie wstanie w naszym regionie, bo ludzie skutecznie odzwyczaili się od tego środka transportu, bez mała 20 letnie prace nad wspólnym biletem ATP też do tego upadku się przyczyniły. Teraz jeszcze kolej zamierza wziąć gigantyczny kredyt na modernizację i po roztrwonieniu tego (jeśli go otrzyma) jak wszystkich dotacji do tej pory, będziemy go wszyscy solidarnie spłacać w podatku paliwowym, drogowym i różnych akcyzach jakie nam do paliwa wliczą władze.

PS
Ale jest jeden pozytyw na obecną chwilę, znajomi którzy jakimś cudem przybędą do DG pociągiem i będą zmuszeni kupić bilet nie poczują tej atmosfery z poczekalni.
endriu
Słyszałem, że na "Kup bilet" można kupować bilety na odjazdy ze stacji Dąbrowa Górnicza gdzie tylko się komu podoba. sml (3).gif


pozdr...
camillo
Mam pytanie,jeśli chodzi o "mobile" kasy.Czy wtedy bilet jest droższy,czy jego cena jest taka sama jak w kasie "stacjonarnej"?
lilith_88
jeśli na stacji z ktorej wsiadasz nie ma kasy biletowej nie maja prawa wystawic Ci droższego biletu. Drozszy bilet daja wtedy kiedy masz kase na stacji a nie kupiles tam biletu... tongue.gif
Zibar... Pkp w ujeciu calosciowym nie istnieje... i nie mow ze trwonia pieniadze... bo mimo ze poniekad to prawda to tory i nasyp wymienili (co prawda w jedna strone ale jednak tongue.gif ) a nie tak dawno robili cala trase od granicy z Niemcami do śląska.... wiec to nie jest tak ze nic nie robia tongue.gif
pozdrawiam
Panowie widzę ze niektórzy z was zawiesili się w tematyce transportowej przez ostatnie kilka lat. Kasa w DG nie należny do PKP tylko do PR czyli rynkowego konkurenta grupy PKP. A kasy PR to raczej znikną nawet z największych dworców. Powód dosyć prosty - PR od dawna nie reguluje opłat za wynajęcie pomieszczeń wobec zarządców dworców, ponad to zalega wobec PKP IC za bilety sprzedane na pociągi IC i TLK a do tego nie reguluje opłat za dostęp do torów wobec PLK. Wiec wszelkie pretensje proszę kierować do urzędu marszałkowskiego który to jest właścicielem tego tworu. Ale ze ten nie radzi sobie z jednym tworem wiec wpadł na pomysł żeby stworzyć jeszcze jedna kolej a mianowicie Koleje Sląskie. A co na to PR - no właśnie zdały sobie sprawy ze przewozy regionalne do których ta spółka została stworzona coś im nie wychodzą i z dużym sukcesem poszerza swoja ofertę inter regio a nawet regio ekspres stając się poważnym rywalem dla PKP IC.

Tak wiec skończmy pisać całościowo o PKP na tym forum bo taki ciało nie istnieje.

Widzę ze idabrowa tez wypisuje jakieś herezje - "Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Katowicach" he he he


A rozwiązanie problemu sprzedaży biletów jest idiotycznie proste i przerabiane w większości cywilizowanych krajów. Czas na peronie postawić automat i tyle bo utrzymywanie kas na dworcach o takich potokach jak DG nigdy nie będzie rentowne.
:)
Zamkniecie kas to bardzo duzy problem i pewnie odwroca sie kolejni pasazerowie. Czesto trzeba kupowac bilet wczesniej i to z roznych przyczyn (miejscowki, wyjazdy sluzbowe). Na IC trzeba bylo jechac do Sosnowca, a w takich przypadkach trzeba bedzie robic to dwukrotnie. I kolejna strata to informacja. Nie zawsze info na stronie PKP jest dokladne, nie mowiac juz o sytuacjach nieprzewidzianych.
To moze niedlugo nie beda tez juz zapowiadali.

Taka ciekawostka - profesjonalne ogloszenie z ostatniego czasu z forum Sosnowca (Sosnowiec Poludniowy):



sml (3).gif


PS. Tory to juz od dawna sa wymienione w obie strony.
Szkoda, ze sa tak podzieleni na spolki, miasto w zemscie moglo by ich troche cisnac za dlugi tongue.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.