CYTAT(Leszek @ pon, 16 lip 2012 - 10:33)

@Gregol - te wieżyczki przy blokach to faktycznie wyjścia awaryjne (+ ewentualnie zapasowa czerpnia powietrza, główne były - i na nieocieplonych blokach nadal są - na ścianach), jeżeli to koło plastyka nie było większe - to raczej nie było oddzielnym obiektem.
@Zibar i Dami7 - jakiś czas temu mówiono mi, że niezależny schron (nie pod blokiem) jest właśnie na jednym z podwórek Starówki (rejon Dzieci Wrześni).
Może trochę niezbyt precyzyjnie się wypowiedziałem w temacie schronów, postaram się teraz o większą dokładność

Otóż schronami były same piwnice budynków gołonoskiej "Starówki". Stąd te zbrojone drzwi. Natomiast korytarze, wiodące poza obręb budynku, pełniły rolę ewakuacyjną. Jak napisałem, pamiętam ze szkoły powszechnej, z lekcji przysposobienia obronnego, że takie wyjście ewakuacyjne powinno być umiejscowione w odległości równej co najmniej 1/3 wysokości budynku (ktoś widocznie policzył, że kiedy budynek się zawali, to rumowisko nie będzie sięgać dalej). Raczej nie było jakichś ekstra budowli o tym charakterze, bo i czemu miałyby służyć? Dla mieszkańców były schrony w blokach a nie było w okolicy żadnych zakładów przemysłowych, których pracownicy mieliby szukać ukrycia w przypadku podstępnego wrażego ataku

Zresztą - zakłady miały pewnie pobudowane swoje schrony, takie to były czasy.
Dlatego optuję za tym, że to, co nazywacie schronami, to właśnie zakończenia korytarzy ewakuacyjnych, ewentualnie otwory wentylacyjne czy też podobna infrastruktura uzupełniająca schrony piwniczne.
BTW, moim zdaniem te schrony bardziej oddziaływały psychologicznie, a ich przydatność w przypadku ataku z powietrza bronią ABC, nie była zbyt wielka. A tak to, wicie, rozumicie, budujemy wam schrony, bo wróg czyha na naszą socjalistyczna demokrację