Dąbrowiak WT
Thu, 08 Dec 2011 - 09:08
Czy ktoś byłby w stanie przybliżyć okoliczności w czasie okupacji w nocy, w czasie gry w karty, rozstrzelania, 12-tu męszczyzn na ul. Staszica.
Z przesłanek jakie mi przekazano wiem, że przyczyną było to, że w/w grali w jednym z domów na Stasicu w karty. Niezadowolona żona zgłosiła to na miejscową policję, która wezwała SS, a ci dokonali reszty. (nawiaswm mówiąc mój wujek miał tam też być, ale miał znianę nocną na kopalni).
Nie wiem czy to jest prawdziwa historia. Proszę o podanie więcej szczegółów:
- datę tego zdarzenia
- dom ,w którym miało to miejsce
- inne okoliczniści z tym związane.
Dabrowiak WT
Slyzaba
Thu, 08 Dec 2011 - 10:52
Kilka informacji można znaleźć u Darka Nowaka:
CYTAT
Pierwszym komendantem policji niemieckiej w Dąbrowie był Niemiec o polskim nazwisku, Gronostaj. Jego następcą aż do końca wojny został Paul Baumgart.
Ludności Dąbrowy najbardziej dawali się we znaki, dwaj policjanci. Jednym z nich był pochodzący ze Śląska i znający język polski Riese, znany jako "Ryży", oraz dawny polski policjant Schreiber. Ich najgłośniejszym wyczynem było wymordowanie 11 Polaków w mieszkaniu przy ulicy Staszica, 13 listopada 1944 roku. Riese i Schreiber zostali po wojnie skazani na karę śmierci.
Głównym jednak środkiem terroru była dąbrowska delegatura gestapo (Geheime Staats Polizei).
Organizowali oni, często w nocy, masowe aresztowania według wcześniej przygotowanych list. Jednocześnie zatrzymywano po kilkadziesiąt, a czasami i setki mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Wyłapywano działaczy robotniczych, członków organizacji podziemnych, inteligencję, członków stowarzyszeń społecznych, nauczycieli i lekarzy.
Do przygotowania list, Niemcy posługiwali się konfidentami i prowokatorami. Jednym z nich był robotnik miejski, Cieślik, który po wojnie został aresztowany, a następnie sam powiesił się w więzieniu w Będzinie.
Przyłączam się do zapytania Dąbrowiaka WT. Może uda się dowiedzieć czegoś nowego w tej sprawie...
Leszek
Thu, 08 Dec 2011 - 11:59
CYTAT(Slyzaba @ czw, 08 gru 2011 - 10:52)

Kilka informacji można znaleźć u Darka Nowaka:
CYTAT
Pierwszym komendantem policji niemieckiej w Dąbrowie był Niemiec o polskim nazwisku, Gronostaj. Jego następcą aż do końca wojny został Paul Baumgart.
Ludności Dąbrowy najbardziej dawali się we znaki, dwaj policjanci. Jednym z nich był pochodzący ze Śląska i znający język polski Riese, znany jako "Ryży", oraz dawny polski policjant Schreiber. Ich najgłośniejszym wyczynem było wymordowanie 11 Polaków w mieszkaniu przy ulicy Staszica, 13 listopada 1944 roku. Riese i Schreiber zostali po wojnie skazani na karę śmierci.
To fragment z "Dąbrowa Górnicza. Zarys rozwoju miasta" Długoborskiego, w samej książce jest jeszcze nieco więcej:
CYTAT
Policja otrzymała donos, że zbiera się tam na grę w karty grupa młodych ludzi, która miała dokonywać kradzieży i drobnych sabotaży na stacji towarowej. Riese i Schreiber z grupą policjantów podjechali pod wskazany dom i bez uprzedzenia zaczęli strzelać przez okna z karabinów maszynowych. Wśród zamordowanych była 69-letnia Stefania Stychno.
Dąbrowiak WT
Thu, 08 Dec 2011 - 14:18
CYTAT(Leszek @ czw, 08 gru 2011 - 11:59)

CYTAT(Slyzaba @ czw, 08 gru 2011 - 10:52)

Kilka informacji można znaleźć u Darka Nowaka:
CYTAT
Pierwszym komendantem policji niemieckiej w Dąbrowie był Niemiec o polskim nazwisku, Gronostaj. Jego następcą aż do końca wojny został Paul Baumgart.
Ludności Dąbrowy najbardziej dawali się we znaki, dwaj policjanci. Jednym z nich był pochodzący ze Śląska i znający język polski Riese, znany jako "Ryży", oraz dawny polski policjant Schreiber. Ich najgłośniejszym wyczynem było wymordowanie 11 Polaków w mieszkaniu przy ulicy Staszica, 13 listopada 1944 roku. Riese i Schreiber zostali po wojnie skazani na karę śmierci.
To fragment z "Dąbrowa Górnicza. Zarys rozwoju miasta" Długoborskiego, w samej książce jest jeszcze nieco więcej:
CYTAT
Policja otrzymała donos, że zbiera się tam na grę w karty grupa młodych ludzi, która miała dokonywać kradzieży i drobnych sabotaży na stacji towarowej. Riese i Schreiber z grupą policjantów podjechali pod wskazany dom i bez uprzedzenia zaczęli strzelać przez okna z karabinów maszynowych. Wśród zamordowanych była 69-letnia Stefania Stychno.
Znowu Leszek - Encyklopedia !!!! Dzięki !
Wracając do tematu: - zdarzenie miało miejsce prawdopodobie w jednym z domów tuż przy Hucie Szkła? Stefania Sychno to chyba była mieszkanka tego domu?
A skoro jesteśmy przy tematyce martyrologicznej DG to iteresują mine również 2 inne przypadeki:
1. Co było przyczyną zamordowania 7-miu szewców (skąd nazwa ulicy}
2. Jakie okoliczności były powieszenia (w rejonie ul. Augustyniaka) osób na rozciągnięteej na tropolach szynie i co tp byli za ludzie (między innymi mój ojciec był złapany z wieloma innymi i doprowadzony pod karabinami na miejsce egzekucji w celu przygladania się tej zbrodniku przestrodze innym ) ?
Dąbrowiak WT
Leszek
Thu, 08 Dec 2011 - 15:02
Na szybko i mogłem się machnąć, bo jestem w pracy bez dostępu do książek.
Siedmiu szewców (których bodajże tak naprawdę zginęło 6) to pracownicy zakładu szewskiego, których niemiecki nadzorca oskarżył o współpracę z partyzantami (chyba z oddziału Piecucha), którzy na ten zakład napadli.
Egzekucja w rejonie Augustynika - zacytuję swój post z Eksploratorów:
3 maja 1942 roku gestapo aresztowało w Hucie Bankowej 10 osób za sabotaż przy produkcji blach do budowy łodzi podwodnych, aresztowanych umieszczono w więzieniu w Mysłowicach. 12 czerwca 1942 roku na terenie położonym przy obecnej ulicy Augustynika hitlerowcy wykonali publiczną egzekucją aresztowanych, spędzając ludzi z całego miasta. Ofiary zostały powieszone, ciała wisiały na szubienicy do wieczora, a następnie przewieziono je do krematorium w KL Auschwitz. Najmłodszy z zamordowanych miał 18 lat.
Na podstawie opisu w "Dąbrowa Górnicza Zarys rozwoju miasta" - praca zbiorowa pod redakcją Wacława Długoborskiego. Wydawnictwo Śląsk Katowice 1976Po wojnie w miejscu tym działał zakład betoniarski, na jego terenie w 1958 roku ustawiono pomnik upamiętniający ofiary egzekucji. W latach 80. XX wieku w miejscu betoniarni wybudowane zostało osiedle mieszkaniowe, stąd nieco dziwna wydawałoby się umiejscowienie obelisku.
Leszek
Sun, 26 Feb 2012 - 13:31
Pora wrócić do tematu siedmiu szewców...
W 1944 roku oddział Armii Ludowej dowodzony przez Romana Piecucha skonfiskowała buty i skóry w warsztacie szewskim w Gołonogu. Niemiecki właściciel oskarżył pracujących u niego Polaków o zmowę z partyzantami, zostali oni uwięzieni i torturowani przez dwa dni, po czym (bez wydobycia zeznań) przewiezieni z powrotem do Gołonoga i rozstrzelani na dziedzińcu posterunku policji.
Liczba ofiar różni się w źródłach - wg monografii Długoborskiego 6 osób zostało zabitych, siódmej udało się uciec, zaś według książki W. Starościaka "280 lat historii Dąbrowy Górniczej" zabitych było 7.
Nazwiska ofiar:
- Stanisław Bronny (u Starościaka Bronne) z Dąbrowy;
- Jan Domagała z Gołonoga;
- Jan Grabowski z Milowic;
- Józef i Piotr Kuzia z Gołonoga;
- Michał Zientara ze Ścibowic;
- Jan Chmielewski (siódma ofiara wg książki Starościaka).
Kamil_
Sun, 26 Feb 2012 - 15:42
We wtorek będę miał książkę "W cieniu swastyki: Zagłębie Dąbrowskie w latach II WŚ 1939-1945" Walczaka. Może będzie coś na ten temat
Leszek
Sun, 26 Feb 2012 - 16:06
W jednej z książek jest podane, że wszystkie ofiary pochowano na cmentarzu w Gołonogu, można spróbować z listą poszukać grobów (albo sprawdzić w parafii, pytanie na ile są chętni do współpracy).
Dami7
Sun, 26 Feb 2012 - 16:54
CYTAT(Leszek @ nie, 26 lut 2012 - 16:06)

W jednej z książek jest podane, że wszystkie ofiary pochowano na cmentarzu w Gołonogu, można spróbować z listą poszukać grobów (albo sprawdzić w parafii, pytanie na ile są chętni do współpracy).
Zdaje się, że niczego nie trzeba szukać. Pierwsza większa alejka w lewo od tej głównej, po prawej stronie jest zbiorowa mogiła. Mowa rzecz jasna o starej części cmentarza w Gołonogu.
Leszek
Sun, 26 Feb 2012 - 20:50
A to muszę podejść, dzięki
Slyzaba
Sun, 26 Feb 2012 - 21:14
Leszku - wiesz może, który to był posterunek na Gołonogu?
Leszek
Sun, 26 Feb 2012 - 21:23
Niestety nie.
Ewcia B
Thu, 15 Mar 2012 - 17:13
W Dąbrowie gestapo mieściło się w budynku stojącym w miejscu gdzie obecnie jest rondo Aleja Róż i Sobieskiego
Zibar
Thu, 15 Mar 2012 - 17:26
nie ma takiego.
Ewcia B
Thu, 15 Mar 2012 - 17:43
Budynek został wyburzony
szer
Thu, 15 Mar 2012 - 18:57
Raczej chodziło o to, że nie ma takiego ronda Aleja Róż i Sobieskiego. W sumie obie ulice się nie łączą

Sądzę, że chodziło o rondo na Królowej Jadwigi i Alei Róż
Slyzaba
Thu, 15 Mar 2012 - 20:20
Ewcia B - mogę prosić o dokładniejszy opis? Czy chodzi o dzisiejsze rondo, o którym pisze Szer: Królowej Jadwigi i Alei Róż? Wiesz może coś więcej na ten temat?
Ewcia B
Thu, 15 Mar 2012 - 22:23
Mniej więcej w miejscu targowiska.Był to budynek z czerwonej cegły.Ilekroć tamtędy przechodzłam ze swoją babcią zawsze pokazywała gdzie musiała sie zgłaszać w czasie okupacji.Miała dwóch synów jednego w RAF-ie a drugiego w partyzantce.
Zibar
Fri, 16 Mar 2012 - 07:10
Imho gestapo było w pałacyku w Małpim Gaju, czyli w spalonym ale odremontowanym budynku przy CH Pogoria.Po gestapo była tam milicja, krótki czas policja.
eszogo1970
Fri, 16 Mar 2012 - 08:32
Dzień Dobry! Jest to mój pierwszy post więc pozdrawiam Wszystkich uczestników tego forum. Moje zainteresowania to m.innymi historia Dąbrowy i Zagłębia. Jeżeli chodzi o pytanie dot. siedmiu szewców to w czasie wojny siedziba policji i gestapo mieściła się w rejonie ul. Florowskiej i Zająca. Mniej więcej tu gdzie teraz jest Mc Donald - budynek oczywiście wyburzony. Natomiast jeżeli chodzi o sprawę zastrzelonych mężczyzn mających dokonywać sabotażu na kolei na Staszicu to sprawa ta opisana została w "Zarysie rozwoju miasta Dąbrowy Górniczej" ( przynajmniej o innych źródłach nie wiem). Nie ma tam bliższych danych ofiar ani miejsca pochówku, nie wierzę też, że władza ludowa nie zrobiła by z nich męczenników klasy robotniczej. Dlatego sceptycznie odnoszę się do tej historii.
Slyzaba
Fri, 16 Mar 2012 - 09:23
Czyli mamy trzy lokalizacje:
- obecny mcdonald (ktoś mi kiedyś opowiadał, że tam był posterunek policji w Gołonogu)
- obecne targowisko na Redenie. Ewcia B - możesz przyjrzeć się poniższej fotografii? Na lewej krawędzi widać ceglany budynek, który stał na początku ryneczku:

- pałacyk w Małpim Gaju
eszogo1970 - oprócz "Zarysu rozwoju..." są jeszcze relacje mieszkańców, którzy potwierdzają, że takie zdarzenie miało faktycznie miejsce. Dodatkowo zbiorowa mogiła jest tutaj:
CYTAT
Zdaje się, że niczego nie trzeba szukać. Pierwsza większa alejka w lewo od tej głównej, po prawej stronie jest zbiorowa mogiła. Mowa rzecz jasna o starej części cmentarza w Gołonogu.
Może w przyszłym tygodniu uda się tam podejść i zrobić kilka fotek.
Leszek
Fri, 16 Mar 2012 - 09:59
Ale to jest mogiła szewców, nie ofiar ze Staszica.
Slyzaba
Fri, 16 Mar 2012 - 10:50
Mea culpa - tematy się wymieszały.
Dami7
Fri, 16 Mar 2012 - 19:09
Z tych trzech lokalizacji najbardziej prawdopodobna jest lokalizacja w centrum (odnowiony obecnie budynek obok CH "Pogoria"). Przy Florowskiej (obecnie Al. Piłsudskiego), po lewej stronie patrząc w stronę Gołonoga, nie było innych budynków, niż prywatne domki, były ogrody i pola (potwierdziła mi to moja Mama). Natomiast po prawej stronie były zabudowania CWE ("Damel") i kopalni "Flora". Ja pamiętam jeszcze, że w tym rejonie (dalej mówię o prawej stronie Al. Piłsudskiego) tu, gdzie dziś stoją wieżowce osiedla "Manhattan", była jakaś niewielka fabryczka, zdaje się, że była to spółdzielnia inwalidów, czy coś w tym rodzaju. Obok była przychodnia zdrowia, chodziłem tam do pediatry (przyjmowali tam dr Warwas i dr Brachaniec, starsi dąbrowiacy pamiętają na pewno nazwiska tych świetnych lekarzy). Trzecią lokalizację, czyli rejon zbiegu ulic Kr. Jadwigi i Al. Róż, moja Mama dosyć zdecydowanie wykluczyła.
eszogo1970
Fri, 16 Mar 2012 - 21:50
No to mamy problem z urzędami państwa które miało trwać 1000 lat. Tematy się nam trochę pomieszały dlatego dzielę się swymi przemyśleniami.
1. Wątek siedmiu szewców i skąd byli gestapowcy lub żandarmi którzy ich zastrzelili? Gołonóg w trakcie wojny nie należał do Dąbrowy, urzędy były w Gołonogu lub w Strzemieszycach, teraz nie pamiętam - może ktoś podpowie. Rejon kopalni FLORA był dość dobrze zurbanizowany więc czemu nie? Spytam jutro u źródła jeszcze pamiętającego okupację i podzielę się tymi wiadomościami.
2. Jeżeli chodzi o posterunki gestapo i policji w Dąbrowie Górn. to mogły one być w budyneczku "małpiego gaju" ale trzeba by się zastanowić czy nie należał on jeszcze wtedy do Huty Bankowej. Kupę lat temu pewien emerytowany milicjant mówił mi, że komenda MO w latach pięćdziesiątych była w rejonie ul. Łukasińskiego - czyli w rejonie szeroko rozumianej wyburzonej Bajby. Może ktoś ma starą książkę telefoniczną i sprawdzi?
Ostatnio pojawiające się zdjęcia na allegro pozwalają przypuszczać, że koszary policji w czasie wojny działały w "sztygarce".
rapi79
Sat, 17 Mar 2012 - 00:42
według mojego ojca(rocznik 55')posterunek MO w Dabrowie byl poczatkowo na Łukasinskiego,w budynku,ktory juz nie istnieje.Byl to niski budynek po prawej stronie idac w gore ulicy,w pozniejszym czasie miescil sie tam bank.Pozniej posterunek zostal przeniesiony do Malpiego Gaju.
Natomist posterunek w Golonogu byl na skrzyzowaniu owczesnych ulic Krasowej z Florowska,mniej wiecej w okolicy dzisiejszego Mc Donaldsa i Opla,oczywiscie nalezy pamietac,ze wczesniej glowna droga biegla mniej wiecej w miejscu ,gdzie obecnie biegnie linia tramwajowa;)
olo
Sat, 17 Mar 2012 - 19:38
CYTAT(rapi79 @ sob, 17 mar 2012 - 00:42)

według mojego ojca(rocznik 55')posterunek MO w Dabrowie byl poczatkowo na Łukasinskiego,w budynku,ktory juz nie istnieje.Byl to niski budynek po prawej stronie idac w gore ulicy,w pozniejszym czasie miescil sie tam bank.Pozniej posterunek zostal przeniesiony do Malpiego Gaju.
Natomist posterunek w Golonogu byl na skrzyzowaniu owczesnych ulic Krasowej z Florowska,mniej wiecej w okolicy dzisiejszego Mc Donaldsa i Opla,oczywiscie nalezy pamietac,ze wczesniej glowna droga biegla mniej wiecej w miejscu ,gdzie obecnie biegnie linia tramwajowa;)
Zaczyna mi świtać w pamięci jak koledzy w liceum mieszkający na Bajbie wspominali IV komisariat i milicjantów tam pracujących. Nie słynęli ze zbytniej pobłażliwości względem mieszkającej na Bajbie żulerni.
TeodorMotor
Sun, 18 Mar 2012 - 11:12
CYTAT(Slyzaba @ pią, 16 mar 2012 - 09:23)

Czyli mamy trzy lokalizacje:
(...)
- obecne targowisko na Redenie
(...)
Rozmawiałem z kolegą, którego babcia w okresie okupacji pracowała na poczcie (pracownicy poczty zostali wcieleni do poczty niemieckiej). Opowiedział mi historię niszczenia przez polskich pracowników poczty donosów, które były adresowane do gestapo, które to gestapo miało siedzibę w okolicach małego targowiska pod Merkurym. Budynek oczywiście już nie istnieje.
Malczyk
Wed, 28 Nov 2012 - 22:57
CYTAT
Czy ktoś byłby w stanie przybliżyć okoliczności w czasie okupacji w nocy, w czasie gry w karty, rozstrzelania, 12-tu męszczyzn na ul. Staszica.
Z przesłanek jakie mi przekazano wiem, że przyczyną było to, że w/w grali w jednym z domów na Stasicu w karty. Niezadowolona żona zgłosiła to na miejscową policję, która wezwała SS, a ci dokonali reszty. (nawiaswm mówiąc mój wujek miał tam też być, ale miał znianę nocną na kopalni).
Nie wiem czy to jest prawdziwa historia. Proszę o podanie więcej szczegółów:
- datę tego zdarzenia
- dom ,w którym miało to miejsce
- inne okoliczniści z tym związane.
Dabrowiak WT
Witam
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić dokładne dane gdzie zostali pochowani oraz zdjęcie pomnika.
Jest to Cmentarz na 11 listopada , na płycie jest tylko kilka nazwisk zamordowanych tam.
Udało mi się znaleźć nazwiska osób zamordowanych
Policjanci hitlerowscy zastrzelili 11 Polaków.
Nazwiska ofiar:
Barański Jan, ur.1893
Gruba Piotr, ur.1901
Hajduk Władysław, ur.1924
Janas Józef, ur.1916
Janas Roman, ur.1918
Majda Stanisław, ur.1909
Sadkowski Józef, ur. 1915
Stychno Stefania, ur,1874
Stychno Wiesław, ur.1907
Wąsik Edward, ur.1910
Włoszczyk Marian, ur.1909
Źródło
ŚUW
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.