QUOTE(pulsatilla1214 @ Feb 26 2007, 11:45 PM)

(...) byłem, oglądałem, wybrałem (...)
Tokaj, to sklep i pub (sądzę, że jeden właściciel). Co do "wybieralności", to w sklepie można wejść za ladę i poszperać wśród butelek z winami... Czasami coś ciekawego można wybrać - butelki bywają zakurzone, ale to winu raczej nie szkodzi! A w pubie od czasu do czasu odbywają się imprezy - kabarety (kilka lat temu pierwszy lat widziałem tam DNO), degustacje win...
PS. Niech ktoś nie myśli, że prowadzę tu jakowąś kampanię na rzecz ww lokalu - tylko informuję.